Kompromitujące polityków PiS sekstaśmy z afery podkarpackiej trafiały na Ukrainę - wynika z zeznań agenta CBA z 2019 r. Czy są wykorzystywane dzisiaj? Leszek Sykulski informuje na swoim „Twitterze”, że kompromitujące nagrania polskich polityków wysokiego szczebla z kontaktów z prostytutkami ukraińskimi na Podkarpaciu „funkcjonują w obiegu” oraz zostały wywiezione na Ukrainę.
https://wolnemedia.net/kompromitujace-politykow-sekstasmy-sa-na-ukrainie/