Od kilku lat samodzielnie golę sobie łepetynę na "jeża" maszynką kupioną wtedy za stówkę. Wczoraj, podczas kolejnego golenia, ułamał się skrajny ząbek w nasadce do maszynki. Wyobraźcie sobie że taka nasadka kosztuje na allegro... 45 złotych. 45 złotych za kawałek plastiku!
Ten świat wręcz zmusza nas do zwiększania konsumpcji bo bardziej opłaca się kupić nową maszynke niż samą nasadkę. Powiedziałbym śmiechu warte, gdyby nie świadomość szkodliwości takich praktyk.