Laast krismas aj gejw juu maj... Trzask! A adwent?!
No właśnie. Czekamy jeszcze na narodziny Chrystusa, a oczekiwanie może nam upłynąć również pod znakiem kalendarza adwentowego :p tradycja nie nasza, ale jaka miła!
Po co kupować ten z Myszką Miki w supermarkecie z owadem, jak można łatwo zrobić własny? ;)